INFORMACJE – czerpiemy je z telewizji, internetu, od znajomych, rodziny i z książek, których treści ufamy bezgranicznie. Niektóre z tych źródeł są bardziej wiarygodne, inne mniej, a o tym, komu zawierzymy często decyduje przypadek. Spotykając się z wieloma opiniami na jeden temat ciężko ustalić, która z nich jest prawdą, a która fałszem. Z ust do ust przekazujemy niczym niepotwierdzone informacje, co generalnie nie jest niczym złym (tym bardziej, że w świecie dietetyki wszystko bardzo szybko się zmienia), ale tak rodzą się plotki i tak rodzą się mity… m.in. te dietetyczne.
Niecałe 2 tygodnie temu, w ramach Klubu online „Aktywne z YouCan” prowadziłam webinar na temat faktów i mitów dietetycznych. Niestety czas był ograniczony, a nieprawdziwych informacji na tematy związane ze zdrowym odżywianiem jest mnóstwo! Poniżej baaaaardzo skrótowo skonfrontuję 3 z 8 obalanych na prezentacji mitów – z faktami, dodając do nich 3 kolejne, które dla uczestniczek Klubu (biorąc pod uwagę ich komentarze i wyniki przeprowadzonej ankiety) okazały się szczególnie intrygujące.
MIT 1 – „Produkty zawierające cholesterol są niezdrowe! Należy ich unikać!”
FAKT – Cholesterol całkowity (parametr badany we krwi) to tylko w ok. 25% cholesterol pozyskany z pożywienia, a aż w ok. 75% cholesterol wyprodukowany przez nasz organizm. Poziom cholesterolu całkowitego wzrasta m.in. w sytuacjach wzmożonego stanu zapalnego, którego źródło i nasilenie mogą być różne. Pozwala to twierdzić, że (w większości przypadków) nie cholesterol zawarty w produktach spożywczych jest bezpośrednią przyczyną hipercholesterolemii, a liczne procesy zapalne w obrębie naszego ustroju.
MIT 2 – „Kawa parzona ma więcej korzystnych właściwości od kawy rozpuszczalnej.”
FAKT – Udowodniono, że kawa (obojętne jaka) zmniejsza ryzyko wielu chorób i posiada liczne właściwości prozdrowotne. Co ciekawe, okazuje się, że kawa rozpuszczalna (w 1g) zawiera więcej korzystnych substancji, niż (1g) kawa parzonej, m.in. o ok. 50% więcej kofeiny oraz ok. 3 razy więcej kwasów fenolowych (silnych antyoksydantów). Ta różnica wynika z faktu, że kawa rozpuszczalna to ekstrakt kawy mielonej, czyli jej bardziej stężona wersja.
MIT 3 – „Dodatki E są niebezpieczne!”
FAKT – Symbol „E” świadczy o tym, że dana substancja jest zarejestrowana i dopuszczona do obrotu na terenie Unii Europejskiej, a jej spożywanie nie zagraża zdrowiu. Przypisana do litery liczba wskazuje do jakiej grupy zalicza się dany dodatek (czy jest to barwnik, konserwant, wzmacniacz smaku, itd. itp.). Niektóre dodatki to substancje o właściwościach prozdrowotnych, np. E300 – kwas askorbinowy (witamina C) lub E100 – kurkumina (a jest ich sporo więcej!).
Mimo wszystko, osobiście polecam ograniczyć żywność o długim „E-składzie”, który świadczy zazwyczaj o wysokim stopniu przetworzenia produktu.
MIT 4 – „Śniadanie – najważniejszy posiłek w ciągu dnia.”
FAKT – Nie ma zasad, które działają na wszystkich! Jeśli doskonale czujesz się na czczo, to nie ma potrzeby (i żadnego konkretnego argumentu) aby zmuszać się do jedzenia śniadania od razu po przebudzeniu. Śniadanie jest pierwszym posiłkiem w ciągu dnia, ale nie bezwzględnie najważniejszym! Są osoby, które pomijając śniadania czują się świetnie! A są i takie, które wówczas zauważają znaczne spadki w swoim samopoczuciu i energii. Warto wsłuchać się w swój organizm i jeść śniadanie wtedy kiedy czujemy taką potrzebę.
MIT 5 – „Nie wolno pić płynów w trakcie posiłku, ani bezpośrednio po!”
FAKT – Pewne teorie głoszą, że czynność ta „rozcieńcza” sok żołądkowy, przez co spada efektywność trawienia pokarmów. Na szczęście sytuacja nie jest tak zero jedynkowa, jak by się mogło wydawać. Nasz żołądek codziennie wytwarza stałą ilość soków żołądkowych (ok. 1,5-2,5 l). Kilka łyków, a nawet szklanka wody / napoju wypita w trakcie posiłku nie jest w stanie rozcieńczyć ich na tyle, aby zaburzyć procesy trawienne (są pojedyncze wyjątki od tej reguły). Ponadto płyny są bardzo szybko trawione w naszym przewodzie pokarmowym. Dobre „nawodnienie pokarmu” czyni go często łatwiej strawnym, co wykorzystuje się czasem w żywieniu seniorów, bądź osób z poważnymi problemami układu pokarmowego (zupy krem, produkty miksowane).
Dodatkowo – sam fakt, że trawimy zupy przeczy temu twierdzeniu.
FAKT, ale… – „Jedzenie pikantnych potraw przyspiesza spalanie.”
FAKT – Ostre przyprawy mogą delikatnie (minimalnie!) podnosić temperaturę ciała, przez co zwiększają troszkę tempo przemiany materii, a co za tym idzie ilość „spalonych kalorii”. Jest to jednak działanie nie dość, że krótkotrwałe, to do tego śladowe, a konkretny efekt tego typu zabiegów jest praktycznie nie możliwy do uzyskania.
W mitologicznych opowieściach na ogół jest jakiś bohater. Postać, która wybawia z opresji i zwraca uwagę na fakty dotychczas ignorowane. W przypadku mitów dietetycznych taką postacią zazwyczaj jest wykwalifikowany dietetyk, ale możesz być nią również Ty – o ile czerpiesz informacje z wielu źródeł, bywasz krytyczna i dociekliwa. Może nie w każdym aspekcie życia cechy te uznawane są za zaletę, aczkolwiek w przypadku zdobywania wiedzy są niezastąpione!
Bibliografia:
1. Ihnatowicz P., Ptak E., Rozszyfruj swoją krew, Wyd. 1. Bydgoszcz, 2017.
2. Poole R., Kennedy OJ., Roderick P., Fallowfield JA., Hayes PC., Parkes J. Coffee consumption and health: umbrella review of metaanalyses of multiple health outcomes. BMJ., 2017;359:j5024.
3. Szponar L., Gielecińska I.: Substancje dodatkowe i dodatki funkcjonalne, a bezpieczeństo żywności i jej wartość żywieniowa; Postępy Fitoterapii. 2000; 7-16.
4. Sobczyk W.: Substancje obce w żywności. Żywność bezpieczna. Kraków: Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej. 2000; 52-69.
5. Wasilewska S., Małgorzewicz S.: Niepożądane reakcje pokarmowe na dodatki do żywności; Forum Zaburzeń Metabolicznych 6(1); 8-13.
6. Malagelada JR., Go VL., Summerskill WH.: Different gastric, pancreatic and biliary responses to solid-liquid or homogenized meals. Digestive Diseases and Sciences. 1999 Feb;24(2):101-10.
Autor: Kasia Wolna